Jestem Alicją w Krainie Czarów. Pobiegłam za białym królikiem, który wydawał mi się odpowiedzią na wszystkie moje pytania. Miał lśniące błękitne oczy i puszysty ogonek. Bardzo chciałam go przytulić, bo kocham wszystko co słodkie i urocze. Kiedy za nim biegłam... zgubiłam się. Miałam mapę, ale nie umiem z niej korzystać. Zresztą... potrafię wszędzie się zgubić. Wszędzie i zawsze.

Kiedy zobaczyłam, że jestem w Krainie Czarów pomyślałam, że to może być mój dom. Wszyscy tam tańczyli, śpiewali i byli radośni. Mogłam tam od rana do wieczora leżeć na trawie i oglądać chmury.