Idąc za starym przysłowiem, że jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana - staram się nie tracić okazji na pójście do przodu. 

Często się uśmiecham, podobno głośno mówię, opowiadam kiepskie dowcipy, za dużo filozofuję, moje ulubione owoce to jabłka, studiuję medycynę, a w wolnej chwili czytam, maluję, chłonę świat i doświadczam. 

Żartuję, nie mam wolnego.

Wychodzę z założenia, że każdy jest nas w stanie czegoś nauczyć, lubię słuchać innych, poznawać ich punkt widzenia i poszerzać swój, chociaż prostota życia którą wybieram i do której mnie ciągnie czyni mnie raczej samotnikiem z wyboru, stąd zostawiam tę furtkę tutaj otwartą. :)