Forum

Ten portal istnieje tylko dzięki pracy wolontariuszy i dotacjom użytkowników
Jeśli uważasz, że ta strona nie funkcjonuje jak należy, zapraszamy do współpracy :)
Większość funkcji portalu jest dostępna dopiero po zarejestrowaniu się.
więcej

 
Fora  ›  Ogólne  ›  Różności
 

Śniło mi się...

Ostatnio śniło mi się, że przeglądam się w lustrze, patrzę, a ja mam piękne dłuuugie włosy aż do samych kostek.

 Fajny był ten widokLaughing  No, a co dalej było z tymi włosami, to nie pamiętamLaughing

 

jeszcze chwila, moment...i ja będę miała takie na żywo xD no może przesadzam z tą  ''chwilą'' , ale już są do pasa, a grawitacja ciągnie je i ciągnie, więc zanim się obejrzę będą nie do ogarnięcia :D

Choć....chyba do kostek to dla mnie byłoby nie do zniesienia ;)

Wow, takie długachne włosy miałam jak mała byłamSmile Ale w tym śnie baaardzo nie to cieszyło. Symboliki snu się domyślam, ale teraz nie mam potrzeby rozkminianiaLaughing

Śniło mi się, że tańczyłam na łyżwach. Musiało mi być gorąco w nocyLaughing

Kurka blaszka, czy tylko ja mam jakieś sny? Laughing

Ostatnio miałam fajny sen. Śniła mi się wielka rzeka. Początkowo wydawało mi się, że woda jest brudna, z bliska zobaczyłam, że w rzece jest pełno kwiatów...

Śnło mi  się, że szłam szukając pewnego osiedla. Trochę kluczyłam, ale w końcu znalazłam skrót (który w rzeczywistości nie istnieje). Tyle, że trzeba było przejść przez jakieś niewysoki rodzaj ogrodzenia. Co uczyniłam, przy okazji wywalając się jak długa. Ludzie się na mnie trochę gapiliLaughing

Śniło mi się, że miałem małego, białego pieska, którego nigdy nie miałem. Potem ten pies uciekł. Znalazł się, ale po pewnym czasie otworzyłem jakiś schowek i wyleciał drugi biały piesek. Czyli ten piewszy się w ogóle nie zgubił i miałem dwa takie same pieski. Potem ten znaleziony okazał się tak naprawdę czarny, jeśli się popatrzyło z odpowiedniego kąta. No i okazało się, że mnie gryzie.

Sny, z udziałem zwierzaków - taki jak Twój - są ciekawe. Ale niektóre potrafią być z pogranicza horroru.... Kiedyś, kilka razy śniły mi się, brrrr szczury. Ohida! Następnego dnia z reguły miałam jakieś paskudne kłopoty. Ale kiedyś koleżanka opowiadala mi, że śnił jej się obrzydliwy, monstrualny, pająkowaty potwór....Do pracy przyszła w bardzo ponurym nastroju.... A tu, pyk! Dyrektorka wezwała ją na dywanik, i koleżanka dowiedziała się, że za swoją dobrą pracę otrzyma wysoką nagrodę pieniężną... SmileZobacz - mówiła potem do mnie - a tak się bałam, że wydarzy się coś złego, a tu masz, taka niespodzianka! Smile

No i znowu miałam sen. Ale jaki! Tera będzie malutki ekshibicjonizm. To było prawdziwe love story Laughing 

Jego pocałunki zapierały mi dech.... Normalnie romantyzm do setnej potęgiKiss Powiedziałam mu o tym ,,zapieraniu tchu",  a on mi na to, że czuje to samoKiss Wow. Potem, wziął jakąś książkę i czytaliśmy ją sobie i wesoło rozmawialiśmy. Co prawda, nie pamiętam o czym, ale się nie nudziliśmy. 

I kurka blaszka obudziłam się, a nie mam jego numeru telefonuLaughing

Fajny sen. Też taki chciałbym mieć.

Obecnie nie przeżywam marzeń sennych - mniej więcej listopada 2012 r. Raz - tak chyba na jawie - śniło mi się, że jadę autem i mnie spycha inne auto i w mgnieniu oka się przebudziłem. Zdarzył mi się też sen z całowaniem koleżanki, a poza tym lipa Cry.

Michu:

,,nie przeżywam marzeń sennych" tzn. nie masz snów czy przestałeś zwracać na nie uwagę i je analizować?!

Ps. Każdy z nas śni (sny są ,,produktem ubocznym" pracy mózgu) -tylko nie każdy pamięta po przebudzeniu.

...

Michu pięknie śni, tylko nie pamięta...Laughing

@Gałaka:

Nie wiem co jest. Po prostu nie mam snów. Kładę się spać i wstaje kilka godzin później (np. rano nastepnego dnia). Przez brak snów czuje się jakbym w ogóle nie spał, chociaż to oczywiście robię bo już dawno bym wykitował.

Michu... masz sny. Gwarantuję. Tylko najzwyczajniej na świecie ich nie zapamiętujesz.

...

Mnie zdarza się obudzić np. o 3 nad ranem i wtedy często pamiętam, co mi się śniło. Czasem mam migawki snu, ,jak się zaczynam budzić i np. jeszcze na chwilkę ,,przymknę oko" (tak w granicach 6 rano). Ale też często mi się zdarza, że mam pomroczność jasną i nie pamiętam nic kompletnie. Ale fakt, śnię dość częstoSmile

A mi się ostatnio śniło, że mam syna i myślę sobie "kurde, jak mogłem go sprowadzić na ten padół łez, będzie na pewno zawsze smutny, jak ja" ;)

Pisałem na shoucie o moim niedawnym śnie. Poszedłem do lasu na spacer, spotkałem jakąś dziewczynę z psem, ale zaczęło się chmurzyć więc postanowiłem zawrócić do domu. Zaczeliśmy razem wracać. Jak to bywa na filmach wyszedłem z lasu i w niewielkiej oddali było widac wybuchy, mgłę od dymów, błyski i latające maszyny zrzucające bomby na budynki. Próbowałem zadzwonić do matki, ale w słuchawce odezwał się jakiś arabski głos.

To był sen o wędrowaniu. Szukałam jakiegoś miejsca. Najpierw szłam przepiękną ulicą, na które znajdowały się różne pomniki, w tym trzech ogromnych słoni, których trąby dotknęłam na szczęście. Potem widziałam kilka  dużych budowli z czerwonej cegły, przypominały katedry. Pamiętam, że zapytałam o drogę człowieka, który pod rękę prowadził niewidomego. Później okazało się, że ten niewidomy, nim nie jest, jego okulary już nie były charakterystyczne, ciemne. Włączył się do rozmowy i też coś mi wyjaśniał...No i wtedy się obudziłamSmile

Michu, pewnie nażarłeś się na noc i od tego te koszmary Tongue Out ja też tak mam Wink

No to ehkem :

Śniło mi się, że mój ojciec poinformował mnie iż mam wyjazd w sprawie szkolenia wojskowego (2 dni) a kiedy powiedziałam mu, że nie mogę, bo przecież pracuję, on odp. "musisz być, trudno " :D Potem wskoczyłam do zimnej wody w morzu i gdy wychodziłam, powiedziałam sama do siebie "zimno nie jest takie złe" a obok byłam Ja x 3 albo 4 ( tak samo ubrana tylko sucha) i pomagałam sobie wyjść... do francuskiej restauracji...

czy jest na sali psychoanalityk ?

:D

No, ladydragofly, nie wiem, nie wiem, może Twoje alter-ego domaga się pilnej uwagi Laughing

Albo może za często się kąpieszLaughingLaughing

 

Marianna, prędzej traumy dnia codziennego- nie mam w kranie ciepłej wody :D

Łączę się w bóluTongue Out

No, ale na pocieszenie została Ci ta francuska restauracja.LaughingOczywiście wegańskaSmile

Śniło mi się, że znalazłam swoje zachomiowane stare banknoty (sprzed denominacji) o ówczesnej wartości 100 zlotych. Mnóstwo ich było (skąd je miałam, nie mam pojęcia Laughing), ale okazało się, że mogę jednak je wymienić na nowe banknoty! Między tymi starymi nominałami, znalazłam kilka nowych 50-tek. No niestety, nie zdążyłam wymienić tamtych starych banknotów i obudziłam się....Laughing

Michu mi się śnił. :-D Sprzedawał przez Internet drewniane anioły w stylu eko (konopne włosy, lniane sukienki) i wypożyczał grzechotniki bananowe na godziny (10 sztuk, po 158 zł za godz./szt.).

Serio.

Undecided

...

Czyżbyś za dużo o mnie myślała Gałako? Embarassed

Kilka dni czy tydzień temu miałem chory sen. Byłem na robocie w rzeźni. Gdzieś przy taśmie produkcyjnej. Na moim stanowisku leżał jakiś rozpłatany zwierzak, ja miałem nóż w ręku, pełno krwi (była wszędzie). Poszedłem stamtąd mówiąc, że nie mogę pracować.

Michu, to był koszmar, ale i tak jest jakiś postęp! Przeca pisałeś wcześniej, że nie masz snów.Laughing

A mnie się śniło, że mam Jazzmastera :( I jest piękny, niebieski :( I super brzmi :( I się zastanawiam, na czym by sobie tu pograć: telecasterze, stratocasterze, czy moim nowym Jazzmasterze :(((

Olek, chyba za dużo ćwiczyszLaughingSmile

Mnie się ostatnio śniło, że byłam detektywem i siedziałam na jakimś zebraniu.

Niestety, nie zdążyłam przeprowadzić żadnego śledztwaCool

:) Nie, mam po prostu GAS (Gear Acquisition Syndrome), który polega na tym, że mógłbym bez końca kupować gitary i efekty. Jest ich tyle, tyle pięknych, wyjątkowych instrumentów, a kasy brak...

Hi, hi, zwykłe maniactwo, a jak się poważnie nazywaTongue Out Spoko Olek, ja pewnie też mam jakiś syndromLaughing

Miałam ostatnio dwa fajne sny:

Śniło mi się, że z ukochanym trzymając się za ręce zbiegaliśmy z bardzo długich schodów. Biegło mi się tak lekko i tak głośno się śmiałam... Czułam się super.

Z kimś (nie pamiętam) wyprowadziliśmy konia. I trzeba było koniowi nałożyć siodło. Ale ten, odwrócił filuternie łeb, spojrzał i zaczął uciekać. Tak, jakby chciał bawić się w berka. Ciągle się na nas oglądał i patrzył, czy go gonimy. Zaczęłam się bardzo śmiać i zawołałam: - ,,Zobacz, całkiem się uczłowieczył" i dalej się śmiałam, aż zabrakło mi tchu...

Jak widać, nieźle się naśmiałam ostatnioSmile

 

Śniło  mi się, że najpierw usiłowałam nie wpuścić jakiegoś psa. Zamykająć mocno drzwi, widziałam jego groźny pysk.

Ale potem ten pies wpadł do środka i zamiast mnie pogryźć, zaczął merdać ogonem, przymilał się, trzymałam go za łapy. Był duży i miał czarne umaszczenie. No i wtedy obudziłam się. Potem zajrzałam do sennika. OK.Laughing  

Śniło mi się, że przeniosłam się do innej epoki. W moim śnie, a to wdziałam stare pociągi i powozy, a to komuś pomogłam uciec, a i wątek romansowy z moim udziałem się zdarzył. Istne połączenie westernu z kinem sensacjiLaughing

Fora  ›  Ogólne  ›  Różności