Autoprezentacja .Według astrologii chińskiej jestem Świnką z żywiołem w Drzewie-to idealny znak :-) Uprzejmość i uczynność,lotność umysłu i kreatywność,W pieniądzach szczęściarz,lubi igrać z losem i prawie zawsze wygrywa.Rok temu zagrałem w pokera(nie grałem kilkanaście lat)przez 10,15 minut-miałem pokera,drugiego od najsilniejszego,potem karetę króli.Błogosławione są dzieci,które rodzą się z ojca lub matki Świni-tak jest słodka,czuła i wrażliwa.Przyjaciele?Jeśli potrafią nie ranić poczucia
godności,wierności,będą żałować,że wszyscy nie są takimi jak ja.W miłości mam być czujny-wobec niej i siebie-jestem tak uczciwy,że często nie potrafię dostrzec zła,optymizm zakazuje mi przewidywać porażkę,poczucie humoru maskuje zamęt.Jeśli znajdę "dobrego człowieka",z pewnością będzie to osoba miła,ciesząca się życiem,radosna.Jakże zniósł bym złośliwość,smutek,szorstkość.Mam wystrzegać się naiwności,łatwowierności!!.Wszystko zgadza się!!Książka "Astrologia chińska"Jean-Claude Marie. Według Leszka Szumana jestem końcówką Byka,z natury Blizniak.Zupełnie nie pasuje przyziemność,materializm-wręcz odwrotnie.Pasuje wytrwałość,pracowitość.W sprawach erotycznych-delikatność,wyczucie.Je stem pod władaniem Wenus,co daje mi wrażliwość na piękno.. Na wsi przy Wrześni mam rodzinny weekendowy dom-z kominkiem,wygodami-w miarę dzika przyroda,rzeka,lasek,2 stawy,gdzie w cieplejsze okresy mieszkam.Mieszkanie w bloku wynajmuję,mieszkam z rodziną nad jeziorem bo lepiej-mam miłą 7 letnią
bratanicę i fajnego 15 letniego bratanka.Dom jest 2-piętrowy,mieszkam na dole. Mówią,że mam artystyczną duszę-piszę haiku-ostatni "myślący"wiersz napisałem w 1993 r-jest w mojej prezentacji-w albumie Facebooka-www.facebook.com/krzyszto f.kokocinski (Września).Zamierzam robić akty art. kobiet-artyści i inni mówią mi,że mam do tego dar,Chcę pomagać ludziom,zamierzam otworzyć gabinet medycyny naturalnej.Mam wiedzę i trochę doświadczenia.Zrobiłem Neo Reiki -mistrza nie chcę...bo w Zen osiąga się
wszystko bez wyszukanych technik,dzielenia energii na wyszukane systemy. Jestem wegetarianinem,okresowo weganinem.Odchodzę od zawodu elektronika-automatyka.Mam duszę hippisa,anarchisty,szamana..Moim lekarzem bywa tybetański mnich Tenzin Jangchub,Leczy tradycyjną medycyną tybetańską,były ochroniarz Dalaj Lamy 14,uczył się u osobistego lekarza Dalaj Lamy-już bez hierarchii-Tenzin Gyatso. Nie byłem w związku małżeńskim,nie mam dzieci..Szukam kobiety do związku.Są okresy,chwile,że jestem
medium-jasnowidzenie,jasnosłyszenie ,kontakt z umarłymi..Podobno w poprzednim życiu byłem szamanem i wyrocznią..Z terapeutów duszy najbardziej cenię-Eckhart Tolle,Jiddu Krishnamurti,Mooji,Osho-nie do końca..Mam na Facebooku swoją grupę- "Samopoznanie Rozwój Medytacja Radość".We Wrześni otwieram"Medytacyjna Grupa Wsparcia-Września"-bez ortodoksji,kierowaniem się jakąś jedyną religią czy ideologią..jest na mojej stronie Facebooka.Mój dziadek w drugim pokoleniu ma korzenie w Korei-mama była
pierworodną i ja pierworodny-tak,że geny znalazły drogę.Mam urodę dalekowschodnią,35 lat temu spotkałem się z koreańskim mistrzem Zen-78 patriarcha w bezpośredniej linii od Buddy w tradycji koreańskiej-Dae Soen Sa Nim Seung Sahn(skrótowo-Seung Sahn),który bardzo wpłynął na moje życie.Polecam na you tube-"Przebudz się!-w trasie z mistrzem Zen". Jestem na początku drogi albo jeszcze dalej :-)
Jestem numerologiczną dziewiątką. To wibracja wyjątkowo uduchowiona i wrażliwa na wszelkie doznania pozazmysłowe.Ma bardzo silnie rozwiniętą intuicję, a niekiedy nawet zdolności paranormalne - telepatyczne czy mediumiczne. Często zdarzają jej się również prorocze sny.Osoba urodzona w tej wibracji jest z natury dobra, pełna empatii i skora do pomocy wszystkim potrzebującym. Choć zwykle otoczenie ceni ją wysoko, Dziewiątka nie czuje się rozumiana, a jej przyjaźnie nigdy nie są głębokie. Potrafi
być bardzo porywcza, a nawet agresywna, gdy ktoś próbuje ją zdominować. Wszystko ZGADZA się.Kiedyś numerologii nie traktowałem poważnie. Serdeczne, Krzysztof Kokocinski