Forum

Ten portal istnieje tylko dzięki pracy wolontariuszy i dotacjom użytkowników
Jeśli uważasz, że ta strona nie funkcjonuje jak należy, zapraszamy do współpracy :)
Większość funkcji portalu jest dostępna dopiero po zarejestrowaniu się.
więcej

 
Fora  ›  Wydarzenia  ›  Spotkania, imprezy towarzyskie
 

Wspólny czatcik - sobota lub niedziela (25-26.05)

Hej

Mało dzieje się na tym portalu, wciąż ktoś zarzuca takim hasłem. Sam raz korzystałem z chata (rozmawiałem ze znajomą) i powiem, że jest super. Nie wymaga javy, bo jest we flashu. Ma fajne zestawy emotek. To tak tytułem wstępu. Każdy może go przetestować.

Pomyślałem, że moglibyśmy wspólnie pogawędzić w większym gronie. Co powiecie na spotkanie czatowe? Umówmy jeden wspólny termin. Proponuje najbliższy weekend, godziny wieczorne. Zaczęlibyśmy 20-21. Jeszcze wcześnie z uwagi na możliwość przeciągnięcia się rozmów do późnej nocy. Może nawet lepiej sobota, bo z niedzieli na poniedziałek trzeba się wyspać :).

Pozdro ludzie :)

Fajny pomysł. Z tą sobotą to ja to nie wiem, na urodziny idę i nie wiem kiedy zląduję w domu, ale tak w ogóle, to czemu nie.Smile

w sobotę to ja nie bardzo, bo w niedziele mam referat rano...

Miśku, super pomysł, postaram się wpaść, przyniosę flaszkie, może byś coś upichcił, może ktoś przyniesie coś do słuchania ? CoolLaughing

Oliwka przynieś jakieś dobre wino. Posiedzimy przy świecach i porozmawiamy na poważne i niepoważne tematy :). Stolików w naszej kanciapie jest więcej. Starczy dla wszystkich :).

 

I co chętni na dzisiejszy chat się znajdą czy nikt nie może?

Zobaczę w jakiej formie będęLaughing  Zacznij gotować Michu, po zapachach trafimy prosto do CiebieSmile

Dzisiaj to ja gary myje Laughing

Doobra, to się zrobi przeszukanie lodówek i coś się przyniesieLaughing

Był ktoś chętny? Byłem do 20.30 ale nikt się nie zjawił i dałem dyla.

?action=download&hash=xMtPt2jXTa

Nie do końca porażka MichuSmile Byłyśmy na mini czaciku! Po urodzinowej imprezce, o wpół do jedenastej zajrzałam, a tam właśnie wejszła Oliwka (być może coś skrobnie, mówiła, że się wytłumaczyEmbarassedKiss). Dołączyli: Bea, Czarna Owca i nejaki Zorro, co się chce - hurra - zapisaćLaughing Było winko domowej roboty, ogórki i kalarepka. I wnioski racjonalizatorskie na temat pory rozpoczynania pogaduch czatowych. Potem w knajpce zostali Bea i Zorro, ale czy całe winko wytrąbili, to ja nie wiem, może oni sami się przyznająLaughingSmile

Taka to czatowa inauguracja byłaWink  

A powyżej, moja asana z okazji pierwszej czatowej mini-integracjiLaughing

 

Asanka.jpg52.4K_192 views

Tak, tak, przyznaję się nie było mnie o wyznaczonej porze (znowu zapiłam), ale byłam troszku później. Przepraszam, ostatnio jestem zawalona robotą. Tak czy siak sezon czatowy uważam za otwarty Wink Było fajowo, choć muszę przyznać,że nie wszystko pamiętam, to winko miało chyba więcej procentów Laughing pośpiewaliśmy, tańce, hulanki, swawole Laughing Niestety procenty mi chyba nie pomagają, nie miałam weny Wink ale pewnie niedługo mała powtóreczka Wink

Marianka, gieroj z Ciebie !!! SurprisedLaughing gdybym ja tak zrobiła, to już bym nie wstała Laughing Zwykle ludzie po imprezach na kolanach wychodzą, Ty masz swój patent Wink

Dzięki, dzięki OliSmile

Nie ukrywam, czasami -  w parterze bezpieczniejLaughing

Kiedy powtórka?

Marianna, Twoja pozna przypomina mi trochę symbol masonerii Tongue Out. Nie potrafiłbym się tak wygiąć. Bez treningu nie ma szans Wink

Po 11 latach ćwiczeń to pestkaLaughing Ale ile jeszcze do zrobienia, ho, ho.Do ideału daleko.InnocentLaughing No ciekawe masz skojarzenia, ciekawe, jeszcze się nie spotkałamSmile

Co do powtórki czatowania, to z tego co pamiętam (mimo że nie żałowaliśmy sobie winkaLaughing) to były głosy, co by następny czat raczej nie odbywał się w sobotni wieczór. No, ale i tak parę osób musi się opowiedzieć, żeby można było wybrać jakąś opcję. Trza chyba poczekać.Cool

od piątku do poniedziałku unikam komputera ,telefonu i telewizji ....raczej w tygodniu jeśli już ....

 

Dla mnie bez różnicy kiedy. W teorii unikam komputera od poniedziałku do niedzieli. Wychodzi jak zwykle Laughing. Zaproponowałem weekend z tego względu, że dni wolne i zajęć teoretycznie brak. Chociaż z kolei to czas wypoczynku czy wyjazdów. Niech inne osoby się wypowiedzą.

 

220px-Square_and_compasses2.JPG

Close enough. Takie mialem skojarzenie Tongue Out

No już kojarz sobie, kojarzSmile Symbole widziałam, wygooglowałam se wcześniejTongue OutSmile

Dni powszednie czy weekendy? Ciekawe co się wyklaruje co do czacika.

A może by tak wyznaczyć dwa dni czatowe ? Jeden dajmy na to w środku tygodnia a drugi w sobotę, godziny: 20-23, może w ten sposób łatwiej będzie się nam dopasować ?

Oj Marianko, Marianko joga, masoneria - to SEKTA ! Ojciec Dyrektor by tego  nie pochwalił Innocent

Dwa dni do wyboru, to dobry pomysł jest. Może w ten sposób więcej osób będzie mogło zaczatować.

Oli, nie wiem, nie wiem, parę razy już byłam wkręcana tu i ówdzie.... No cóż, w razie kłopotów pozostaje mi tylko zachować spokój joginaYell

Laughing

Też myślę, że to nie zły pomysł z tymi dwoma dniami, zobaczymy co powiedzą inni.

Jestem za.

Rewelacja 2 dni w tygodniu skoro można mieć 7 .  Jestem pod coraz większym wrażeniem ,ze jak człowiek chce to zaraz wymyśla sobie wszystko co zbędne aby ograniczyć sobie wolność . A co myślicie o 2 minutach w każdą środę np o 1.38  to dla każdego co się udziela będzie po kilka sekund . -aby    się przedstawić  ... Chociaż niektórzy już nie muszą -WYDAJE SIĘ ,ze mam dość potrzebnych informacji .....:) :) :):):):):):):)

mjj

Omujborze. Przecież tu nie chodzi o to żeby ograniczać się do czegokolwiek, ale żeby ustalić jakieś konkretne ramy czasowe, w których możemy się spotkać na czacie, stranger. Chyba, że zgłaszasz się na strażnika czatu, który będzie tam przesiadywał 24/7 w oczekiwaniu na strudzonych internetowych wędrowców. Normalnym chyba jest, że wpierw należy się umówić na spotkanie. Jeśli mam użyć niewybrednej analogii, to umawianie się na czat jest jak umawianie się na randkę - masz do dyspozycji cały tydzień, ale nie jesteś w stanie spotkać się o dowolnej porze. Po to właśnie teraz dogadujemy tutaj jakiś termin. To jest aż tak proste.

"To Takie Proste" -  ha ha a jeśli wezmą mnie za głupca   - to ze wydaje CI się ze ktoś nie myśli nie oznacza , ze zrozumię Twoje objaśnienia - swoja drogą zabawne uśmiałem się - masz talent nie ma co ..... Bo nie pisałeś chyba tego na poważnie.?.

Stranger, nie wiem co bierzesz, ale przestań albo skończ tą głodówkę Wink

Czasami tak mi trudno nadążyć za Twoim tokiem myślenia Strenger.... Smile 

Jakoś nie doszliśmy w końcu do ustalenia terminu. Co z Wami ludzie?

Michu, może jak inicjator wspólnego czata, zaproponuj jakieś dwie daty, w tygodniu i weekend np.  Być może ludzie wpadną na pogaduchy. Zajrzałam dziś na forum i widzę, że w eterze prawie kompletna cisza.  Staram się tutaj zaglądać ale dalej sama ze sobą gadać nie będę, bo blog jest obok. Z mojej strony nie proponuję konkretnej daty, ponieważ teraz nie mogę dyspozycyjnie rozporządzać czasem. Jestem dość mocno wyłączona z powodów rodzinnych, ale jeśli będę mogła, to na czat zajrzę. 

Wiem, Marianno że masz teraz niezaciekawie. Piszesz przecież o tym w innym temacie.

Na tym forum / portalu są też inne osoby. Jeden termin już jest znany. Oliwka zaproponowała kilka postów temu - sobota 20-23.00. Wiem, że to nie 3-godzinny chat ale w tych widełkach. Bezpiecznie będzie (tak sądzę), między 22 a 23. Jak nie wypali to nie, trudno.

To już coś.

Michu,  kiedy widzę  na forum po raz kolejny ,,last reply by  Marianna"  to mnie już to trochę wkurza....Chciałoby się, żeby odpowiadało więcej niż te same dwie czy jedna osoba. Wrzuciłam kolejny wątek, ale czy będzie jakiś szerszy odzew, nie wiem... Tak samo jest z czatem. Nie oczekuję, iż jestem jedyną, niezwykłą i NIEZASTĄPIONĄ w dyskusji osobą, na pewno to rozumiesz.

Po prostu lubię pisać, rozmawiać i staram się coś zadziałać na tym forum. Myślę, że to także rozumiesz, bo sam próbujesz podtrzymywać to forum przy życiu.

No w mordę, na chwilę was zostawić samychTongue Out.... mówiłam kurde, że beze mnie zdechnie Tongue Out

Jeśli chodzi o czat, to można by zrobić jeszcze jedną opcję: każdego wieczoru, dajmy na to ok. 22-23, jeśli ktoś ma czas może zaglądnąć na czat. A w soboty obecność obowiązkowa Cool

Lepiej jeden dzień niż codziennie. Przyznam, że o 22 czasem już śpię. W sobotę można zaszaleć ;).

Boże, Misieńku o 22 idziesz już lulu, jaki Ty grzeczny chłopiec jesteś a w sobotę poszalejemy do 22:30 Tongue Out

Potrafię być niegrzeczny, mrau :D