1. Kobieta/Mężczyzna vege jest dla mnie sexi gdy....
Już sam fakt, że jest wegetarianinem, czyni go w moich oczach atrakcyjnym, bo wielu takich mężczyzn nie spotykam :). Oprócz tego mam słabość do wysokich brunetów o jasnych oczach i nic na to nie poradzę. Dodając do tego piekielną inteligencję otrzymałabym swój ideał.
2. Moje relacje z mięsożercami
Żyjemy w zgodzie. Nie widzę potrzeby naprowadzania kogokolwiek na moją (uważaną za jedyną słuszną) drogę. Dopóki ktoś mi nie narzuca swoich poglądów, wartości - ja nie narzucam swoich, koniec, kropka.
3. Czy propagujesz styl życia vege?
Owszem, choć nadal zdarzają mi się drobne wpadki żywieniowe (choćby żelatyna), jednak coraz to rzadziej.
4. Jaka cecha charakteru wkurza mnie u innych ludzi? Jaka moja cecha jest wkurzająca?
Najbardziej wkurza mnie brak jakiegokolwiek charakteru. Uległość, neutralność, przeciętność, przytakiwanie, nieumiejętność walczenia "o swoje". Moją największą wadą jest to, że lubię wkurzać i prowokować, co się tyczy kontaktów międzyludzkich - rozmowy, dyskusje itp.
5. Moje początki bycia vege, błędy, sukcesy i rozterki i co tam jeszcze.
Mam bardzo krótki staż jako wegetarianka, aczkolwiek każdego dnia idę przed siebie i coraz to bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wybrałam najlepszą opcję z najlepszych możliwych, zresztą ani przez chwilę w to nie zwątpiłam.
6. Moja największa wpadka towarzyska :)
Zaliczam ich od cholery, tak więc wolę ich nie wypisywać, wystarczająco już byłam przez większość zażenowana. :P
7. Filmy, które mogę oglądać bez przerwy.
"Mechaniczna pomarańcza", "Myszy i ludzie", "Siedem dusz", "Chłopiec w pasiastej piżamie", "Kawa i papierosy". Bardziej niż film czy kino interesuje mnie teatr.
8. Jedzenie, które nigdy mi się nie nudzi.
Nieśmiertelna grahamka z serkiem wiejskim i mnóstwem warzyw :D. Oprócz tego mam słabość do szpinaku, kawy i - choć nie przepadam za słodyczami - sorbetów, idealnie się spisują w okresie letnim.
10. Moje marzenia, także fantazje.
Moim marzeniem jest dostać się do szkoły teatralnej, jednak na to mniejszy czy większy wpływ mam, więc solidnie nad tym pracuję i robię wszystko, co w mojej mocy, by to zrealizować. Odstawiając tego typu kwestie na bok marzę o posiadaniu fantastycznego faceta i o tym, by móc komuś uratować życie, to chyba byłoby wszystko. :)