|
|
KrzysztofUżytkownik12 wątki Cytuj10.03.20152 ludzi to lubi Witam. Szukam dziewczyny (płeć brzydka może już przestać czytać w tym momencie :) ) na diecie roślinnej którą kieruje ciekawość świata a szczególnie do świata natury. Chciałbym razem pojechać do Ameryki Południowej lub Łacińskiej (Kostaryka i okolice). Główny cel tej podróży to poznawanie i fotografia lasów deszczowych. Cała wyprawa z założenia budżetowa czyli namiot i własna deska do krajania :) Termin to następna zima około 2-3 miesięcy. Na razie nie mam prawie żadnych konkretów, bo to pozostaje do wspólnego ustalenia co chciałbym uczynić już na piva. W niektórych krajach ciężko znaleźć wege przyjazne jadłodajnie i wspólne ich poszukiwanie ułatwi podróżowanie. Poza tym główny powód wycinki lasu Amazonii to produkcja mięsa i według mnie troska o nie i spozywanie miesa nie ida w parze. Przepraszam wszystkich niezainteresowanych i mam nadzieje, że moje ogłoszenie nie zostanie potraktowane jako spam. Mam nieznaczne doświadczenie w podróży po lasach deszczowych Azji Południowo-Wschodniej. Tutaj trochę zdjęć Malezja i Indonezja. http://filla.pl/azja.php?action=azja |
|
oliwkaUżytkownik136 wątki Cytuj11.03.20151 ludzi to lubi Krzychu cierpliwości, dziewczyny jeszcze się nie wybudziły ze snu zimowego A może śmiałości nie mają ? |
|
KrzysztofUżytkownik12 wątki Cytuj12.03.20150 ludzi to lubi A moze poprostu nie ma tu takich ktore czuja podobne klimaty ;) Wysylam teraz takie ogloszenie zeby moze lepiej sie poznac przed i okreslic cele, miec otwarte oczy na tanie bilety i zaczac sie uczyc jezyka hiszpanskiego bo mi tak bez marchewki nie wychodzi a jak juz klamka zapadnie to mam motywacje :) |
|
SicorrenolocomasUżytkownik4 wątki Cytuj26.03.20150 ludzi to lubi Odważne plany :) .. chociaż nie wiem od kogo wymagają większej odwagi: potencjalnej współtowarzyszki, czy pomysłodawcy.. ;) |
|
Cytuj31.03.20150 ludzi to lubi Oglądam zdjęcia...są WOW! :) Całe życie żyłam z myślą, że jestem wariatką, ale Ty to już kompletnie! Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu! :) |
|
KrzysztofUżytkownik12 wątki Cytuj27.04.20150 ludzi to lubi
Przepraszam zylem troche bez dostepu do internetu. przez prawie 4 tygodnie nawet tu nie zajrzałem.
Sicorrenolocomas ( co za nazwa :) ) nie wiem o jakiej odwadze piszesz wiec nie potrafię sie do tego odnieść. Fakt, wydaje mi sie ze troche szalenstwa trzeba miec w sobie ale to nie jest takie trudne jak sie innym wydaje. Choc czasem jest ciężko i fizycznie męczące. takze jeslli ktos oczekuje bujania sie w hamaku pod palma przez caly dzień to na pewno to podróż nie dla niego. :)
Kredqa dziekuje za pochwale :)
krzysiek
|
|
SicorrenolocomasUżytkownik4 wątki Cytuj08.05.20151 ludzi to lubi
Sicorrenolocomas? - jak już dotrzesz na wymarzoną Kostarykę, szybko rozszyfrujesz znaczenie ;)
Odwagą(chyba) jest jechać do puszczy, na drugi koniec świata z facetem, którego się właściwie nie zna.
Odpowiedzialność za drugą osobę, która powinna być konsekwencją takiego zaproszenia też wymaga odwagi.
Ale, ale ... jak Ty się zapatrujesz na te kwestię?
|
|
KrzysztofUżytkownik12 wątki Cytuj12.05.20150 ludzi to lubi
Mysle ze odpowiedzialnosc spoczywa podobna jakby pojechalo sie z nieznajomym w Bieszczady. Jesli osoba nigdzie w zyciu nie byla i nie wie o czym pisze to bybym zmuszony odmówić. No chyba że użyje takich argumentów które by mnie przekonały.
Dlatego tez wyslalem to ogloszenie w lutym zeby bylo na tyle czasu aby sie tez troche poznac.
Przepraszam ze tak późno odpisuje ale czasem poprostu nie ma czasu. ale teraz powinno byc juz lepiej :)
Zawsze odpisuje i odpowiadam na pytania.
Pozdrawiam
Krzysiek
|
|
KrzysztofUżytkownik12 wątki Cytuj21.12.20150 ludzi to lubi Mialem to napisac juz kilka tygodni temu, ze wyprawa o ktorej pisze z braku zainteresowania jest przeniesiona na zime 2016/17. Teraz pewnie sie wybiore gdzies na krótko na stare smieci jesli trafi sie jakaz okazja biletowa. Moze Kambodża lub Tailandia albo gdzies blizej. |
|