|
|
MariannaUżytkownik442 wątki Cytuj18.07.20130 ludzi to lubi
Jak mam gorszy dzień, to nieraz najlepiej resetuje mnie obejrzenie filmu. Tu mam różnie, może to być coś, co widziałam już enty raz, ale muszę lubić ten film, albo coś kompletnie nowego. Jakby moje emocje rozpuszczały się na ekranie, coś takiego.
Inny sposób resetowania czasem wymusza na mnie życie. Np. po parszywym dniu w pracy muszę jeszcze zrealizować jakieś zadanie, które wymaga pozytywnej komunikacji z ludźmi, ale na innym już polu. Chcąc nie chcąc, rozpuszczam negatywne emocje, bo włażę w pozytywne...
Nie wiem, czy kogoś ten wątek zainteresuje, ale ciekawa jestem, jak to jest u Was...Uzewnętrznianie się - mile widziane
|
|
MariannaUżytkownik442 wątki Cytuj20.07.20130 ludzi to lubi
Spokojnie, nie pchajcie i dajcie mi WRESZCIE coś powiedzieć
Wczoraj nic nie poszło, jak miało pójść, ciężki dzionek był. Postawiłam na wzruszenia... Zresetowałam się przy ,,The way" z Martinem Sheenem. Better.
|
|
alternativeUżytkownik25 wątki Cytuj20.07.20130 ludzi to lubi
to ja się resetuję przy 'horrorach' klasy b, najcześciej amerykańskich z lat 50-70. ed wood mym mistrzem. czeka jeszcze na mnie dorobek złych filmów p. jacksona :D. nie przepadam za 'komediami', a taki film z butelką % i kimś znajomym do pośmiania się 'wypłukuje' wszystko :D.
albo poświęcam dzień dla siebie :D. maseczki, na włosy, na paznokcie, na twarz, henna...
|
|
MariannaUżytkownik442 wątki Cytuj23.07.20130 ludzi to lubi
Kto chciał, to mógł się kompletnie zresetować (albo zwariować ) oglądając choćby CNN - ,,Royal baby" leciało na okrągło 
|
|
oliwkaUżytkownik136 wątki Cytuj27.07.20130 ludzi to lubi
No a czekolada ? może być też na gorąco z wiórkami i chili.
A do tego film dla doroslych 
|
|
MariannaUżytkownik442 wątki Cytuj06.08.20130 ludzi to lubi Dziś - resetowanie i chłodzenie się przy oglądaniu staroci. ,,Zgadnij, kto przyjdzie na obiad?" z 1967 roku plus ziiiiiiiimny soczek (w Zielonce ponad 30 stopni). Pomogło |
|
galaka_anonimakaUżytkownik58 wątki Cytuj06.08.20130 ludzi to lubi
Moje ,,resetory" ;-)
- jazda na rowerze
- w lesie (bardziej ekstremalnie- oczywiście ,,ekstremalnie" w mojej osobistej termin. ;) do utraty tchu- po błocie, gałęziach i mchu. ;))
- po podmiejskich polnych drogach (spokojnie, z mp3 z odpowiednim podkładem muzycznym)
- słuchanie muzyki (przy szczelnie zasłoniętych oknach, z zamkniętymi oczami, na podłodze, plackiem na dywanie, w oparach kadzidełka lub świeczki)
- ,,dreptactwo" tj. ,,wychadzanie stresów" (nawet w nocy o północy mogę wyjść aby się przewietrzyć> umysł ;) )
- czytanie książek;
- kiedyś- malowanie (chociaż brak mi talentu... nic mnie tak nie odrywało od ziemi jak chłód farby, chropowata faktura deski) noo ale teraz się obraziłam i zamieniłam farbowanie na ,,handmejdowanie" przy muzyce ofc. ;-)
- rozmowy z przyjaciółmi, znajomymi ( o wszystkim i o niczym);
- ekhem... i takie wspomnienie z dawnych lat... nic tak człowieka nie oczyszcza jak dobre pogo pod sceną ;-D ;-D
no to chyba tyle... na początek.
... |
|
AnonymousNieokreślony0 wątki Cytuj06.08.20130 ludzi to lubi ja to jak galaka_anonimaka · podonie a dziś jak upał taki to oczywiście -przyjemna kąpiel w jeziorku zimne piwko w plenerze :) |
|
MariannaUżytkownik442 wątki Cytuj23.08.20130 ludzi to lubi Dziś, po niektórych idiotyzmach w pracy - popołudniowa drzemka. Mózg mi się w tym czasie lansował, co wylazło we śnie, w którym kryminał mieszał się z horrorem.  |
|
Cytuj08.09.20130 ludzi to lubi
u mnie filmy, imprezy, podróże no i
dochodzą jeszcze rolki, ale w nocy :D( słuchawki na uszy, jakaś mocniejsza muza i jazda aż padam, brak mi techniki i czasem bywa dość ryzykownie :D ale to dodaje efektywności w resetowaniu się
albo, góra jedzenia + wciągający film
a na extremalny reset, znajomi, %-y i parodiowanie rzeczywistości która gdzieś tam przerasta chwilami ;]
lub samotna podróż gdziekolwiek, książka lub szkicownik/notatnik + słuchawki na uszy
|
|
MariannaUżytkownik442 wątki Cytuj09.09.20130 ludzi to lubi Kawałek pizzy ze szpinakiem i plotki z koleżankami z pracy - miały dziś działanie lecznicze  |
|
AnonymousNieokreślony0 wątki Cytuj15.09.20130 ludzi to lubi U mnie granie na gitarze jest "resetującą czynnością" (jak u Jimiego Hendrixa ;P), jamowanie, ogrywanie standardów, oglądanie filmów, słuchanie muzyki. Czytanie książek, chociaż ostatnio jakoś zaciąłem się na "W drodze". Gadanie ze znajomymi. |
|
huckleberryUżytkownik15 wątki Cytuj22.09.20130 ludzi to lubi
Ja jestem praktycznie ciągle na chodzie i resecie jednocześnie. Nie mam żadnej stresującej pracy więc można powiedzieć, że nawet w pracy się resetuje.
Warto jednak czasem celowo mimo wszystko wyjść i się przejść (zmęczyć) żeby utrzymać ten stan "wszystko jest dobrze" :)
|
|
AnonymousNieokreślony0 wątki Cytuj24.08.20150 ludzi to lubi Ciekawe są wasze odpowiedzi:) U mnie jeden i zawsze sprawdzony sposób spacer/rower byle tylko poza miasto może być do lasu, nad rzekę , na lakę. Ogólnie zdala od hałaśliwego miasta:) |
|