Uśmiechnięty nawet,kiedy nie mam uśmiechu :) . Staram się nie oszukiwać samego siebie - realista - nie pesymista (raczej ;) ).
Lubie jeść pomarańcze - najlepiej nocą ;) wtedy najlepiej smakują.
Lubie porządek - na granicy pedantyzmu. Jednak w moim otoczeniu jest on dość często baaaardzo uśpiony ;)
Moja największa słabość to czekolada. 
Jestem mistrzem w psuciu idealnego efektu ;) (zawsze jest element, który nie pasuje ;) ).
Jestem tutaj bo uświadomiłem sobie,że samotność może dojść do takiego stadium,że zdjęcia będę musiał robić sobie za chwile sam. A sama wiesz, że trudno zapozować i złapać się w najlepszym ujęciu, kiedy odległość ręki od ciała jest tak bliska ;)
"z wiekiem" dociera do człowieka, że potrzebuje kogoś obok... samemu jest po prostu smutno. Komedie nie bawią w pojedynke, dramaty nie dzielą się na 2, horror straszy 2 razy bardziej... wina wypija się więcej bo nie ma z kim go podzielić... łatwiej o nałóg... czekoladą też się nie dzielę i...dokłada się tłuszczu tu i ówdzie. A gdyby ktoś był - byłabym szczuplejszy, bardziej rozbawiony, mniej zestresowany efektami oglądanych filmów... wiadomo - czyste, egoistyczne podejście do sprawy ;) bo każdy ma w sobie egoistę. Nie lubię wykorzystywać czyichś słabości. Mam potrzebę dzielenia się - tylko tyle.
Nie wiem co jeszcze... zapytaj jeśli chcesz :)