Ten portal istnieje tylko dzięki pracy wolontariuszy i dotacjom użytkowników
Jeśli uważasz, że ta strona nie funkcjonuje jak należy, zapraszamy do współpracy :)
Większość funkcji portalu jest dostępna dopiero po zarejestrowaniu się.
więcej
S
Prosimy o wsparcie finansowe:
Dziękujemy!
Pusty
|
Czasami łapię się na tym, że trudno jest mi opisać samą siebie - przecież cały czas się zmieniam i nie można powiedzieć, że jestem tą samą osobą co kilka lat temu, kilka miesięcy temu czy nawet jeszcze tydzień temu. Są jednak pewne rzeczy, które pozostają we mnie niezmienne, nieważne w jakich okolicznościach czasu i miejsca, niektóre z nich lubię, niektóre wręcz przeciwnie - wolałabym ukryć przed sama sobą i przed światem:)
Lubię się śmiać, dużo, często, zarówno z mądrych rzeczy jak i błahostek. Lubię obserwować i czasami zamilknąć, przyglądać się otaczającym mnie ludziom, miejscom, wydarzeniom..Czasami to na co patrzę wydaje mi się trochę nierealne,nie z tego świata, a ja sama staję się obserwatorem "zza szyby".
Kocham podróżować, choć nie umiem się pakować:) - jedna z niewielu rzeczy, która jest niezmienna. Najlepiej gdzieś daleko, z przewodnikiem Lonely Planet, z aparatem na szyi, muzyką brzmiącą w uszach. Po pyle dróg, na dachu autobusu, rikszą pędzącą przez miasto, w zatłoczonym pociągu..
"To nic!To nic! To nic! Dopóki sił, Będę szedł!Będę biegł! Nie dam się!" *
Najlepiej z ukochaną osobą, bo poznawanie świata we dwójkę i pokazywanie sobie nawzajem rzeczy jest o wiele bardziej satysfakcjonujące i bardziej zapada w serce. Wciąż mało mi przygód, nowych ludzi na drodze, zakurzonych dróg i krajobrazów, które wsiąkają w pamięć. Czasami taką namiastkę podróży udaje mi się znaleźć w Krakowie - zapuszczając się w rejony, w których jeszcze nigdy nie byłam, lub odkrywając na nowo miejsca, które wydawałyby się być już dobrze mi znane. Oglądając kamieniczki, zaglądając na podwórka, patrząc na stare fotografie i wyobrażając sobie "jak to kiedyś było" i jacy ludzie byli tu przede mną.
Uwielbiam czytać - mój świat bez książek mógłby nie istnieć. Wciąż szukam miejsca na powiększający się księgozbiór, choć najbliższe są mi książki z bibliotek - stare, pożółkłe, pachnące kurzem - takie, które ktoś już czytał przede mną wiele razy.
Bardzo lubię gotować, a przynajmniej krzątać się w kuchni. Ale chyba najbardziej gdy robię to dla kogoś lub gdy jestem bardzo głodna:))
Wegetarianizm to kolejna rzecz, lub wręcz filozofia życia, która jest mi bliska i z którą się w jakimś stopniu utożsamiam. "Ahimsa" to pojęcie "niekrzywdzenia"i niestosowania przemocy wobec żadnej zdolnej do odczuwania istoty. Brzydzę się jakąkolwiek jej formą - czy to fizyczną, psychiczną czy słowną.
* Edward Stachura "Wędrówką życie jest człowieka"